Finanse i transfery
Jeśli chodzi o finanse klubu, to nie ma co się czarować. Jak spora większość klubów w Hiszpanii, mają oni niespłacone pożyczki w okolicach 20 milionów euro. Zatem na wielkie transfery nie ma co liczyć, ale czy to źle? Największymi wygranymi ubiegłego sezonu byli piłkarze z Valladolid, którzy do Primera Divison przystąpili prawie w takim samym zestawieniu jak w Liga Adelante, a mimo to ani przez moment nie byli zagrożeni spadkiem. Do zespołu na chwilę obecną dołączyli tacy piłkarze jak: Gil (Valencia CF – już na stałe), Tono (Granada), Mario (Betis), Lomban (Barcelona B), Sapunaru (Saragossa) Cisma (Atletico Madryt) oraz wypożyczeni – Stevanovic, Manu del Moral, Botia (wszyscy Sevilla) i Ruben Perez (Atletico Madryt). Z klubu odeszli Etxeira i Xumetra. Ten pierwszy to najlepszy defensor tego klubu, czy nawet ligi, jednak dał się skusić na świetną propozycję z Athletic Bilbao. Drugi przeniósł się do Levante UD. Szybki skrzydłowy z dobrym uderzeniem. Jest więcej ubytków, o których jednak nie warto dłużej pisać.