Zakopane, piękno Tatr i cały świat

Hala Kondratowa, schronisko PTTK

Hala Kondratowa

Hala Kondratowa to jedno z najpopularniejszych miejsc w Tatrach. Bliskie jej położenie, sprawia, że można tutaj w miarę szybko dotrzeć i poczuć magię gór. Częstymi bywalcami są przede wszystkim mieszkańcy Zakopanego, którzy upodobali sobie to miejsce. Zasiadają na tarasie w schronisku i ładują akumulatory na kolejne dni. 

Hala powstała w Tatrach Zachodnich po polodowcowym jeziorze morenowym, którego wody zablokowały liczne wzniesiania. W ówczesnych czasach na hali stały szałasy pasterskie, a polana służyła pasterzom. W roku 1901, górale wraz z księdzem Kaszelewskim, wnosili tędy metalowy krzyż na szczyt Giewontu. Był on ustawiony na pamiątkę 1900. urodzin Jezusa Chrystusa.

Na hali znajduję się schronisko turystyczne PTTK, im. Władysława Krygowskiego. Leży na wysokości 1333 m n.p.m. i jest najmniejszym schroniskiem w Tatrach.

Hala Kondratowa- schronisko PTTK

Jak dostać się do Kuźnic?

Są trzy opcje dojazdu:

  1. Autobusem, busem z dworca autobusowego, bądź z centrum miasta. Bilet kosztuje 3 zł często w sezonie drożeje do 4 zł. Przystanek autobusowy, znajduje się przy Alejach 3-go Maja, następny na ulicy Zamoyskiego powyżej Watry, kolejny Kościół Św. Krzyża, Rondo Jana Pawła II, zwane jako Rondo Kuźnickie, ostatni przystanek jest już na samej drodze do Kuźnic 1 km przed dolną stacją kolejki.
  2. Druga opcja to dojazd do Ronda Jana Pawła II własnym transportem, ponieważ dalej nie możemy jechać, samochód zostawiamy na parkingu i resztę drogi pokonujemy pieszo (2km), bądź podjeżdżamy busem.
  3. Trzecia opcja, to możliwość podjazdu do ulicy Karłowicza. Na parkingu zostawiamy samochód. Następnie możemy zaczekać na busa, bądź pokonać resztę drogi na piechotę. (1 km)

Kuźnice 

Jesteśmy się w Kuźnicach, naszym celem jest Hala Kondratowa. Po prawej stronie mijamy dolną stację kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Z głównego placu odjeżdżają busy do centrum Zakopanego. Trasę rozpoczynamy w Kuźnicach, idziemy niebieskim szlakiem, szeroką kamienistą drogą. Po lewej stronie mijamy pustelnię Brata Alberta, którą bardziej szczegółowo opisałam we wpisie o Kalatówkach.

Praktyczne informacje

  1. Długość szlaku – niecałe 3,4 km w jedną stronę
  2. Kolor szlaku – niebieski
  3. Czas przejścia – około 1h 10′ minut w jedną stronę.
  4. Schronisko znajduje się na wysokości 1333 m n.p.m.
  5. Trudność – szlak jest w całości kamienisty, nie nadaje się na podjazd wózkiem.
  6. Szlak nadaje się dla rodzin z dziećmi. (polecamy nosidełko dla maluchów)
  7. Nie można wprowadzać psów.

Kasa biletowa

Powyżej Pustelni Brata Alberta, znajduje się kasa biletowa. Za wejście do Parku Tatrzańskiego pobierana jest opłata. W najbliższym czasie opłata ma się zwiększyć.

Ceny biletów

  • normalny 5 zł
  • ulgowy 2,50 zł
  • 7-dniowy normalny 25 zł
  • 7-dniowy ulgowy 12,50 zł
  • bilet grupowy normalny (grupa do 10 osób) 45 zł
  • bilet grupowy ulgowy (grupa do 10 osób) 22,50 zł

Opis szlaku na Halę Kondratową

Za kasą biletową z głównego traktu, odbijamy delikatnie w lewo. Szlak biegnie przez las i pnie się łagodnie do góry. Po pół godzinie dochodzimy do popularnej polany Kalatówki, znanej przede wszystkim z fioletowych dywanów i Wielkanocnego jaja. Jeśli jeszcze tutaj nie byliście, to serdecznie polecam to miejsce. Dalej szlak się zwęża, w tym miejscu zaczyna się również nartostrada. Zimową porą, na szlaku może być bardzo ślisko, dlatego jak najbardziej przydadzą się raczki. Po 20 minutach dochodzimy do rozległej polany, po prawej stronie rozciąga się długi Giewont.

 Kalatówki

Kalatówki

Historia Schroniska PTTK 

Na polanie stoi niewielkie schronisko, prowadzone już przez trzecie pokolenie rodziny Skupniów. W roku 1946 powstał najpierw szałas, dopiero dwa lata później zbudowane zostało schronisko. Prowadził je Pan Stanisław, który oprócz tego, że był jego gospodarzem, brał czynny udział w życiu sportowym. Był ratownikiem, olimpijczykiem, i pięciokrotnie zdobywał tytuł mistrza Polski w sztafecie w biegach narciarskich.

W roku 1954 w wyniku lawiny, o mały włos nie doszło do ogromnej tragedii. Był słoneczny i w miarę ciepły dzień, na hali i w schronisku przebywało mnóstwo ludzi. Nagle z grani Długiego Giewontu zeszła olbrzymia lawina wraz z kamieniami. Wówczas olbrzymi kamień o wadze 30 ton, wbił się w boczną ścianę jadalni. Można powiedzieć, że to cud, że nikt wtedy nie zginął. Kamień który z dużą siłą uderzył w budynek, początkowo miał zostać w schronisku, jednak udało się go usunąć. Do dzisiaj jego spory kawałek, leży przy schronisku, i jest ulubionym miejscem do odpoczynku.

W wyniku śmierci pierwszego gospodarza Pana Stanisława, schroniskiem zarządzał syn Andrzej, który od roku 1983, prowadził je przez kolejne 20 lat i kultywował tradycję Ojca. Kiedy i jego dopadła choroba, w codziennych obowiązkach pomagała mu Iwona Haniaczyk, wnuczka pierwszego gospodarza. W 2003 roku objęła całkowicie pieczę, kiedy zmarł jej wuj Andrzej. I tak do dzisiaj z pełną pasją zarządza schroniskiem.

Hala Kondratowa

Schronisko dzisiaj

Hala Kondratowa i Schronisko na polanie, jest bardzo lubiane przez turystów, pracuje w nim zaledwie od dwóch do pięciu osób, w zależności od natężenia ruchu.

Pani Iwona doskonale sobie radzi z prowadzeniem obiektu i jest dumna z tego, że przede wszystkim kontynuuje dzieło dziadka. I chociaż jak sama mówi, praca jest bardzo ciężka, to nie zamieniłaby jej na żadną inną. Najgorzej jest zimą, kiedy są zamiecie śnieżne i wieje wiatr halny. Wówczas  bez względu na pogodę musimy dowieźć towar do schroniska. Przydaje się wtedy skuter śnieżny, którym bez problemu się poruszam. Czasami trzeba się odkopać, a zimy potrafią być surowe. Przez cały rok palimy w piecu, aby turyści mieli zawsze świeże jedzenie. Na śniadanie serwujemy zazwyczaj jajecznicę z patelni, na obiad pyszne zupy, między innymi zupę borowikową, swojski bigos, a na deser oczywiście piernik. W jadalni jest bufet, który oprócz jedzenia oferuje zimne i ciepłe napoje.

Schronisko posiada małą bazę noclegową, dwa pokoje 6-osobowe i jeden pokój 8-osobowy. Dobrze jest mieć ze sobą śpiwór. Raz do roku przeprowadzane są prace konserwatorskie, wówczas baza noclegowa jest nieczynna, wypada to w okresie od 15 listopada do 26 grudnia.

Hala Kondratowa-schronisko

Hala Kondratowa - schronisko

Polana Kondratowa

Z Polany Kondratowej rozciąga się piękna panorama na Czerwone Wierchy. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić, że niegdyś znajdowała się tutaj skocznia narciarska, na której rozegrały się Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. Odbyły się one tutaj z powodu braku śniegu na Wielkiej Krokwi. Wygrał wówczas Stanisław Marusarz, a schronisko służyło za bazę noclegową dla zgrupowań. Dziś po skoczni nie ma śladu.

Hala Kondratowa  Hala Kondratowa  

Hala Kondratowa

Hala Kondratowa

Szlaki z Hali Kondratowej

Zielony szlak od schroniska prowadzi na Przełęcz Pod Kopą Kondracką. Czas przejścia: 1:20 h

Niebieski szlak od schroniska prowadzi na Giewont. Czas przejścia 2:05 h

Dodaj komentarz