Roberto Soldado
W naszym zestawieniu, póki co, tylko Żołnierz jest zawodnikiem klubu z Hiszpanii. Jednak, jak można wyczytać w różnego rodzaju mediach, kluby angielskie zagięły parol, na wychowanka Realu Madryt i nie wiadomo, czy i ten zawodnik, nie pójdzie śladami, jego krajanów czyli Iago Aspasa, Alvaro Negredo, Jesusa Navasa czy Canasa, którzy tego lata zasilili angielskie kluby.
Od wielu lat Soldado, regularnie nęka swoimi golami, bramkarzy w Primera Division, czy to było w barwach Getafe, Osasuny czy obecnie Valencii. Jednak, dopiero w minionym sezonie, po raz pierwszy udało mu eis przekroczyć magiczną barierę 20 goli w sezonie. Będąc dokładnym, zdobył ich 24 sztuki. Na jego nieszczęście, żyje i gra w czasach ery Messiego i Ronaldo, zatem o Trofeo Pichichi nie było mu dane nawet pomarzyć, a Trofeo Zarra przegrał w ostatniej kolejce, ze wspomnianym przeze mnie wcześniej Negredo.
Poza udanymi występami ligowymi w barwach Nietoperzy, udało mu się także, a może, przede wszystkim pojechać z reprezentacją Hiszpanii na Puchar Konfederacji. Co prawda, La Furia Roja zajęła „dopiero” drugie miejsce, ale Soldado dołożył do tego małą cegiełke, w postaci gola przeciwko Urugwajowi, w inauguracyjnym meczu, który miał miejsce na Arena Pernambuco w Recife.
Nie sposób, także w naszym zestawieniu pominąć takich zawodników, jak chociażby Ruben Castro, Immanol Agirretxe, Aritz Aduriz czy Helder Postiga. Każdy, z tej czwórki również zasłużył na wyróżnienie, bo były to czołowe postacie swoich zespołów. Jednak przy tak doborowym towarzystwie znakomitych napastników, nie byli w stanie „załapać„ się na podium.